Szkoła Podstawowa im. Prymasa Stefana Wyszyńskiego w Łabuńkach Pierwszych

Logo szkoły

Łabuńki Pierwsze 178,

22-437 Łabunie

tel. 84 616 22 02

 

 

Wspomnienia z wycieczki

W dniach 19.05-22.05.2015r. uczniowie naszej szkoły uczestniczyli w wycieczce po Pomorzu Gdańskim. W jej ramach mieli okazję zwiedzić Toruń, Chełmno, Pelplin, Szymbark, Trójmiasto i Malbork.

Pierwszego dnia, po wyczerpującej podróży dotarliśmy do Torunia. Miasto przywitało nas słoneczną pogodą,  ...

... która zrekompensowała długie godziny spędzone w autokarze. W grodzie Kopernika mogliśmy zobaczyć między innymi krzywą wieżę, ruiny zamku krzyżackiego, dom słynnego astronoma oraz katedrę Świętych Janów, gdzie znajduje się wykonana z brązu chrzcielnica, w której prawdopodobnie ochrzczono małego Mikołaja. Po spacerze ulicami toruńskiej starówki, udaliśmy się do miejscowego planetarium, gdzie obejrzeliśmy seans poświęcony historii kosmosu. Oczywiście mogliśmy spróbować słynnych toruńskich pierników oraz urządzić sobie sesję fotograficzną przy pomniku Mikołaja Kopernika.

Następnym punktem naszej wyprawy było zwiedzanie Chełmna, małego miasteczka zwanego polską stolicą zakochanych, ponieważ w tutejszym kościele znajdują się relikwie św. Walentego. Trzeba przyznać, że kilku uczestnikom wycieczki, ta atmosfera się bardzo udzieliła ;). Ale Chełmno to nie tylko św. Walenty. Waty zobaczenia jest renesansowy ratusz, fragmenty średniowiecznych murów obronnych oraz park miniatur, gdzie odtworzono zamki krzyżackie znajdujące się kiedyś i obecnie na ziemi chełmińskiej.

Drugi dzień wycieczki przyniósł nam porcję nowych wrażeń i deszcz. Najpierw odwiedziliśmy Pelplin, miasteczko słynące gotyckiej bazyliki katedralnej, będącej drugim co do wielkości ceglanym kościołem w Polsce. Naszą szczególną uwagę zwrócił znajdujący się w niej drewniany barokowy ołtarz, który jest najwyższym takim ołtarzem w Europie.

Po opuszczeniu Pelplina i przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów, dotarliśmy do Szymbarka, gdzie znajduje się Centrum Edukacji i Promocji Regionu, zajmujące się promowaniem Kaszub. Największe wrażenie wywarł na nas „dom do góry nogami” – nasze błędniki powariowały. Oprócz tego zwiedziliśmy Dom Sybiraka i ekspozycję poświęconą Polakom wywiezionym na wschód w czasie II wojny światowej i bunkier organizacji wojskowej „Gryf pomorski”. Zobaczyliśmy także najdłuższą deskę świata, wpisaną do „Księgi rekordów Guinessa”. Po powrocie do Mikoszewa, gdzie nocowaliśmy, przyszedł czas na suszenie ubrań, kolację i nocleg.

Trzeci dzień naszej wyprawy po Pomorzu to zwiedzanie Trójmiasta. Najpierw udaliśmy się na Westerplatte, gdzie mogliśmy obejrzeć ruiny koszar zbombardowanych przez Niemców w 1939 roku oraz pomnik poświęcony obrońcom tej placówki. Oczywiście poszliśmy też nad morze, później zaś ruszyliśmy do Gdyni.

Gdynia przywitała nas słońcem, pożegnała zaś deszczem. Przeszliśmy się po najsłynniejszej ulicy miasta - Świętojańskiej, ujrzeliśmy najwyższy budynek miasta – apartament owiec „Sea Towers”, a później udaliśmy się na Skwer Kościuszki, gdzie zobaczyliśmy okręt muzeum „Błyskawica” i żaglowiec „Dar Pomorza”. Mieliśmy szczęście, ponieważ przy nadbrzeżu cumował  także „Dar Młodzieży”, największy obecnie żaglowiec pływający pod polską banderą. Nasz pobyt w Gdyni zakończyliśmy wizytą w „Akwarium Gdyńskim”, gdzie mogliśmy zachwycać się przedstawicielami podmorskiej fauny z różnych stron świata.

W drodze do Sopotu towarzyszył nam ulewny deszcz, który jednak ustał, gdy dotarliśmy na miejsce. Zwiedziliśmy największą atrakcję miasta – molo, z którego roztacza się piękny widok na Zatokę Gdańską oraz na Spot, z Grand Hotelem na czele. Później przeszliśmy się reprezentacyjną ulicą miasta – ulicą Bohaterów Monte Cassino i udaliśmy się do autokaru.

Po krótkiej podróży dotarliśmy do Gdańska. Idąc pod pomnik Neptuna, mieliśmy okazję ujrzeć gdański Żuraw oraz wyścigi smoczych łodzi rozgrywane na Motławie. Zwiedziliśmy największy murowany kościół na świecie – Bazylikę Mariacką. Mieliśmy także okazję ujrzeć panoramę Gdańska roztaczającą się z wieży tej świątyni – żeby ją ujrzeć musieliśmy pokonać 406 schodków (812 w obie strony – uff!). zobaczyliśmy także Dwór Artusa, ulicę Długą i ratusz oraz Złotą Bramę. Pod koniec naszego pobytu w Gdańsku zaczął znów padać deszcz. To chyba miasto płakało, że już je opuszczamy;)   

Ostatni dzień naszej wycieczki to wizyta w Malborku – stolicy państwa krzyżackiego. Wszyscy byliśmy pod wrażeniem budowli wzniesionej przez rycerzy zakonnych. Nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy od Zamku Niskiego, by następnie przenieść się na Zamek Średni i Zamek Wysoki. Mieliśmy okazję zobaczyć, w jakich warunkach żyli Krzyżacy, jaką bronią się posługiwali, dowiedzieliśmy się wiele o ich zwyczajach i ich historii. Niektórych szczególnie zainteresowało „gdanisko”, czyli zamkowa toaleta, będąca przy okazji też ostatnim miejscem obrony na zamku. Obejrzeliśmy również wystawę poświęconą bursztynowi.  Po zwiedzeniu zamku przyszedł czas na kupno pamiątek i obiad. Po posiłku zaś ruszyliśmy w długą drogę do domu …